Autor: Aneta Jadowska
Tytuł: "Złodziej dusz"
Cykl: Heksalogia o Wiedźmie
Tom: 1
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: styczeń 2012
Liczba stron: 448
"Złodzieja dusz" postanowiłam kupić bez dłuższego zastanawiania się. Spodobał mi się opis na okładce - wiedźma, anioł, diabeł i do tego Toruń, czyli polskie realia. Zapowiadało się interesująco i nie zawiodłam się.
Dora to trzydziestoletnia policjantka. Szorstka, rzeczowa i mająca problem z autorytetami, z całą pewnością nie jest typem kruchej kobietki. Mieszka i pracuje w Toruniu, ale jej życie toczy się również w Thornie - alternatywnym, magicznym mieście. Bo Dora, oprócz bycia policjantką, jest także wiedźmą z krwi i kości. Jej najlepszym przyjacielem jest Miron - diabeł, wnuk samego Lucyfera. Zabójczo przystojny, nieco ironiczny, ale gotów pójść za Dorą na koniec świata. Miron niemal od urodzenia przyjaźni się z Joshuą - aniołem, wnukiem archanioła Gabriela. Nie trzeba dodawać, że Joshua posiada iście anielski urok. Początkowo zdysansowany wobec wiedźmy, z czasem staje się również jej przyjacielem.
Poukładane życie Dory zawala się w ciągu zaledwie kilku dni. Zawieszona w obowiązkach policjantki, podejmuje się zadania detektywistycznego w alternatywnym świecie. Towarzyszy jej w tym Miron i razem stwiają czoła zarówno wyniosłym wampirom, jak i brutalnym wilkołakom. Po drodze muszą przekonać nastoletnią samobójczynię, że bycie nieletnim w samym piekle nie jest cool. A na koniec przychodzi im zmierzyć się z szalonym magiem, pochłaniającym magiczne dusze.
"Złodziej dusz" jest świetną lekturą. Wielokrotnie wybuchałam głośnym śmiechem, czytając perypetie Dory. Jedyną rzeczą, która mnie drażniła, było rozdmuchanie wątku miłosnego. Ale ponieważ to dopiero pierwszy z zaplanowanych sześciu tomów, być może było to potrzebne. Wielkim plusem jest osadzenie akcji w Toruniu i Trójmieście - miejscach, które każdy z nas zna. Przyjemnie się czyta o polskich realiach i często spotykanych stereotypach, błyskotliwie zaakcentowanych przez autorkę.
Bardzo polecam, bo to doskonała rozrywka. Mam nadzieję, że kolejne części ukażą się niebawem, żebym nie musiała długo tęsknić za tym szalonym, barwnym trio.
Opis książki na stronie Fabryki Słów: "Złodziej dusz"
Komentarze
Prześlij komentarz